piątek, 3 lipca 2009

Pierwszy dzien w szpitalu

Oczywiscie w drodze do szpitala sie zgubilysmy:D i w drodze ze szpitala prawie tez:P ale powoli, bardzo powoli poznajemy Sofie i moze juz w poniedzialek dotrzemy na oddzial bez przygod i niespoznione;)

Poznalysmy nasza pania doktor, bardzo mila kobieta i biegla w angielskim, wiec bez problemow mozemy sobie omawiac pacjentow. Dzisiaj mieli tez zajecia bulgarscy studenci, szczegolnie zaskoczyl nas jeden z nich- biegly w angielskim i obdarzony ponadto szeroka wiedza medyczna:) Ale co nas jeszcze bardziej zadziwilo to profesor palacy papierosy podczas obchodu, na szczecie ogranicza sie do oddzialowego korytarza i w boksach nie pali:P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz